Pomoc dla mamy – fundusz alimentacyjny
- 0
- 0
- 481
Zdradzają od zawsze obie płcie i nie da się od tego odejść. Powodów jest wiele i nie wszystkie uda się logicznie wytłumaczyć. Jednak dzisiaj chciałabym się skupić na zdradach kobiet. Jakich kochanków wybierają? Dlaczego w ogóle zdradzają? Czym kierują się przy wyborze partnera?
Zdrady pojawiają się nie tylko w dzisiejszych czasach. Tak naprawdę są nieodłącznym elementem związków. Z badań i obserwacji wiemy, że mężczyźni dużo gorzej znoszą i rzadziej wybaczają zdrady cielesne a kobiety emocjonalne. Częściowo jest to uwarunkowane czynnikami biologicznymi a częściowo ukształtowało się to w toku rozwoju człowieka. Kobiety dążą do zdobycia jak najlepszych genów, chcą je pozyskać żeby wydać na świat potomstwo jak najzdrowsze, najlepsze, najpiękniejsze. Mężczyznom z kolei zależy na wierności i na pewności ojcostwa. Płeć żeńska do życia zazwyczaj podchodzi bardziej emocjonalnie, ważne są dla niej takie wartości jak zaufanie, poczucie bezpieczeństwa, stabilizacja.
Badania z 2000 roku ( Greiling, Buss) mówią jasno, że w zdradzie chodzi o orgazm, najwyżej cenione jest seksualne spełnienie. Potem pojawia się większa atrakcyjność kochanka niż stałego partnera, pretekst do zrezygnowania ze stałego związku, zastąpienie obecnego partnera innym, odkrycie innych, którzy są zainteresowani.
Okoliczności, które popychają kobiety do zdrady jest wiele. Możliwość zmiany partnera powodowane może być poczuciem, że kobieta jest w stanie znaleźć kogoś, kto bardziej odpowiada jej wymaganiom niż obecny partner, spędza z nią zdecydowanie więcej czasu, jest zdecydowanie przystojniejszy od obecnego partnera.
Co dają kobiecie romanse?
Według badań dają przede wszystkim wzrost samooceny. Kochanek sprawia, że czuje się ona bardziej atrakcyjna, wartościowa, ponieważ okazywany jest jej szacunek, kobieta czuje się z nim dobrze, ponieważ kochanek wykazuje większe zainteresowanie jej życiem, daje jej poczucie bycia ważną, inteligentną, piękną i przede wszystkim seksowną.
Dlaczego kobiety zdradzają?
Niedawno spotkałam się z takim stwierdzeniem, ze kobiety wdają się w romans, ponieważ naoglądają się romantycznych filmów i później fantazjują. Starałam się wytłumaczyć sobie i znaleźć jakieś wytłumaczenie w literaturze tego stwierdzenie. Doszukałam się badań Hicksa i Leitenberga z 2001 roku. Fantazje owszem motywują nas do wprowadzania pragnień w czyn i są oknem do seksualnej części umysłu. W przypadku kobiet tylko 30% fantazji wiernych kobiet dotyczyło kogoś innego niż ich obecni partnerzy, ale już ponad 53% marzeń niewiernych kobiet skupiało się na mężczyznach spoza ich obecnego związku. Ciężko jest stwierdzić czy to fantazję powodują zdradę, czy zdrada jest przyczyną fantazji. Jednak nie można podważyć faktu i wniosków z badań, że fantazje seksualne z innym mężczyzną niż obecny partner powodują , że kobiety szukają seksualnych doznań w ramionach kochanków.
Romanse wymagają czasu, siły, energii i wysiłku. Kobiety mogą, ale nie muszą otrzymać od kochanków to czego nie dostają w domu. Czasami zostają obdarowane prezentami, pieniędzmi, ale przede wszystkim dostają czas i zainteresowanie, zostają oderwane od codziennych zadań, czują się kobietami a nie matkami, żonami, stałymi partnerkami przywiązanymi do codzienności. Kobiety świadomie czy też nie szukają dobrych genów. Idealnym rozwiązaniem byłoby dla nich znalezienia kochanka z dobrym zapleczem biologicznym i wiernego męża, który wychowa dziecko i utrzyma ją. Skoki w bok mogą zapewnić lepsze i bardziej zróżnicowane geny i dać seksownego syna. Kiedy odjedziemy od czynników biologicznych znajdziemy się w punkcie gdzie znowu chodzi o odskocznię i podniesienie własnej wartości. Romans to dla kobiet możliwość zaczerpnięcia innego życia, może pełnić funkcje środka do celu jakim będzie oderwanie się od partnera. Kobieta może być za słaba żeby sama porzucić stały związku. Kochanek staje się więc pretekstem do tego, żeby mąż odkrył zdradę i sam odszedł. Romans staje się rodzajem dźwigni, umożliwia kobiecie zmianę partnera. Romans to pewnego rodzaju „jazda próbna”, rodzaj testu. Możemy wtedy sprawdzić czy pasujemy do siebie (ze stałym partnerem, ale i kochankiem) czy też nie, umożliwia ocenę korzyści i chęć inwestycji kochanka w nowy związek.
Jednak dwoma głównymi motywami zdrady wśród kobiet są nuda w obecnym związku (brak zainteresowania przez partnera, codzienność, brak świeżości) i potrzeba podniesienia samooceny. Zdrada sprawia , że kobieta czuje się pożądana, seksowna, inteligentna, daje poczucie mocy. Atrakcyjność jej sama rośnie tak samo jak rośnie pewność siebie i poczucie niezależności. To wszystko może dać siły do uwolnienia się z toksycznego związku.
Należy też wziąć pod uwagę zmiany jakie zachodzą w stałym związku. Początkowe jego fazy zawsze są ciekawe, spełniają wszystkie oczekiwania. Nowy partner jest wyspą do odkrycia, ciekawą, tajemniczą. Z czasem pojawiają się problemy i wchodzi rutyna, zaczynamy się nudzić, dostrzegamy coraz więcej wad partnera, coraz więcej rzeczy i zachowań zaczyna nas denerwować i zaczynamy szukać odskoczni. Każdy kolejny związek zaczyna się idealnie a później przechodzi transformacje. I jest to nieuniknione. Jak będziemy postrzegać i dbać o relacje zależy tylko od nas samych. To my musimy określić na czym nam zależy, czy tylko na chwilach uniesienia i bycia w centrum, czy może jesteśmy w stanie dbać o siebie wzajemnie i odświeżać to, co jest dla nas ważne. Można uzależnić się od poczucia spełnienia, bycia w centrum, od początkowych faz związku pełnych uniesienia i spełnienia. Należy mieć tylko świadomość, że jest to złudzenie, unikanie problemów i nie ma racji bytu, nie tworzy i nie wnosi do naszego życia nic stałego a jedynie daje poczucie złudzenia.
Nie ma złotej rady i recepty na niezdradzanie. Nuda i rutyna są wrogami wierności i to nad tym można pracować i starać się zapobiegać, ale już we dwoje.
Autorka: Aleksandra Sienkiewicz